RogaLove!

Jak co roku, zorganizowaliśmy u nas wielki festiwal rogala. Tym razem upiekliśmy wszyscy razem prawie 200 rogali z najróżniejszymi nadzieniami. Ale co się dziwić, jak tyle chętnych rąk było do pracy! Mieszanie, wałkowanie, zawijanie i lukrowanie – praca szła gładko jak po maśle:) Przy okazji festiwalu poznaliśmy też legendę o rogalach świętomarcińskich oraz historię samego świętego Marcina. W tajemnicy Wam powiem, że jedzenie przygotowanych przysmaków poszło nam jeszcze szybciej niż ich tworzenie!:)